Prawie rok...
Dokładnie rok temu odebraliśmy dziennik budowy i wtedy wszystko się zaczęło... Troszkę sie chyba wzruszyłam... Obecnie kończymy ogrzewanie podłogowe i instalację wodno-kanalizacyjną i czekamy na posadzki. Może w weekend??
Dokładnie rok temu odebraliśmy dziennik budowy i wtedy wszystko się zaczęło... Troszkę sie chyba wzruszyłam... Obecnie kończymy ogrzewanie podłogowe i instalację wodno-kanalizacyjną i czekamy na posadzki. Może w weekend??
W końcu udało się podłączyć wodę. Panowie z RUK byli bardzo mili i uwinęli się w parę godzin. A i tynki już skończone, teraz szykujemy się do układania instalacji wodnej i C.O. Czeka nas kilka trudnych wyborów, nie mamy pojęcia jaki kupić piec. Chcemy piec na pelet, tylko jaki???
Tynki się robią a w tzw. międzyczasie przyjechały drzwi zewnętrzne... Cieszyłam się jak dziecko z nowej zabawki :)
Pomimo trzaskających mrozów doczekaliśmy się instalacji elektrycznej. Teraz z utęsknieniem czekamy na ocieplenie klimatu i zaczynamy tynki, już nie mogę się doczekać... Wiosna !!! gdzie jesteś!!
W tym roku byłam chyba bardzo grzeczna :) a Mikołaj bardzo hojny... Panowie się postarali i nasz Amor nie ma już przeciągów, mamy okna. Nie obyło się bez małych zgrzytów ale są i to jest najważniejsze. Czekamy jeszcze na drzwi wejściowe, ale mąż postarał się i zamontował tzw. tymczasowe hihi. Ale są!!